niedziela, 15 czerwca 2014

Moja mala blondyneczko.

Zosienka moja 9miesieczna chodzi juz sobie jak nie jeden roczniak z czego jestem dumna i blada.Dzisiaj kolejna niespodzianka.Po popoludniowej drzemce wyciagam ja z lozeczka i jak zawsze mowie: "wyspala sie moja ksiezniczka?" ,a Zosia "takk".Zamarlam..uzlozyla pierwsze slowo (mama mowi od jakiegos czasu) i tak fajnie je wypowiedziala jakby byla swiadoma o co pytam.Czy to mozliwe by 9m bobas wiedzial o co mama pyta?Takie nierealne mi sie to wydaje .bo starszy syn zaczal cos mowic w wieku 2-3lat.Niedawno tez zakupilismy nocniczek.Na poczatek zwykly ,bez melodyjek czy innych dziwactw.Zosie sadzam narazie w ciuszkach dla oswojenia i powiem wam ,ze fajnie jej z tym.Nie ma strachu,podchodzi do tego jak do zabawy ,wiec moze bedzie jej latwiej w przyszlosci .Nie oczekuje ,ze mi zacznie tam siusiac,ale fajnie,ze sie z nim "zaprzyjaznia".Jesli chodzi o nocniczki ,to widze ,ze mozna zakupic taki z miejscem na tableta.Tylko w jakim wieku dziecko mialoby z tego kozystac?Czy dwuletnie kozysta juz z tableta,bo to chyba za wczesnie??Czy te grajace wogole sie sprawdzaja?








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz