Krecimy sie o poranku ;)

Zycie ah zycie...u nas zaczyna sie o swicie ;) Ron wstaje o 6tej rano albo i wczesniej , za chwilke Zosia i Bruno do szkoly.Podczas gdy sasiedzi spia do 10tej conajmniej u nas o tej godzinie juz drugie sniadanie ;)) W pokoju dzieciecym zawitala hustawka i tak wlasnie zaczynamy krecic sie oporanku.Zawieszona na ssolidnych belkach dodaje uroku w pokoju.

Misiu w pampersie..

Dzisiaj misiu mial swoj pietwszy debiut w pampersie, a wszystko to zawdzieczamy temu ze siostra uczestniczy w przewijaniu mlodszego brata.Ciuchotko cos sie zrobilo, Zosia zniknela z oczu..wchodze do jej pokoju, a ona spokojnie na lozku przewija misia.UROCZE!

C

Pokoik ksiezniczki.

Wybralam najladniejsze i najlepsze wedlug mnie  lozeczko dla ksiezniczki.Szybko sie sklada z mozliwoscia rozciagniecia w czasie rosniecia dziecka.Sliczne biale lozko.Powoli pokoj dzieci nabiera kolorow, kaztaltow.Szafe przywiozlam z Londynu, koszyk na szafie jestz ikei no i mamy kilka zabawek:domek dla lalek, samochod baghera.

Remont, dzieciaki i ...gdzie te skarpetki?!

Ratunku!!
Dojechalismy do domu tydzien temu i dopiero dzisiaj mozna spokojnie w jako takim ladzie kawy sie napic.Nie uwierzycie ale nawet 90m przestrzeni moze sie okazac za male kiedy remont jest doslownie wszedzie , a wy wlasnie wprowadzacie sie z 3ka dzieci.Kartony, folie, farby i wieszaki z ciuchami.Przestrzen wypelniona na maxa, a w salonie 4dni dwa lozeczka bo nie ma gdzie postawic.Ubierasz dzieciaki i nagle w stogu kartonow zastanawiasz sie gdzie sa skarpetki, gdzie bielizna?? Po tygodniu znalazlam tableta..haha wpadl pod szafke i tak lezal.Pokoj dzieciakow wreszcie odmalowany wiec powoli zaczynamy urzadzanie.

Ciasteczkowa bizuteria ..mniam mniam..;p

Slyszalyscie o ciasteczkowiej bizuterii?

O slodkich wisiorkach i ciasteczkach pierscionkach?
Kazda mama malej kobietki wie,ze bizuteria to cos po jawia sie w zyciu malej dziewczynki b.szybko.Zosia ma 17miesiecy i od niedawna zabiera mi,wrecz kradnie pierscionki ,kolczyki..nie wspomnie o szminkach;)
Szukajac bizuterii dzieciecej mozna spotkac wiele fajnych i fajniejszych,ja zakupilam kilka z firmy Pop cutie i szczerze polecam ,bo nadal maja promocje ;)
Tak wiec ciasteczkowa bizuteria zawitala dzisiaj rano i u nas;)

Mamy snieg!

Zosi pierwszy snieg!
Spadl niespodziewanie w nocy i tak sobie do rana polezal czekajac na radosc dzieci.
Rodzice w szoku ,isc do szkoly nie isc?bo przeciez jak spadnie snieg to w Uk panuje paraliz.
Tez czekalam na smsa ze szkoly,ale skoro nie wyslali zabralismy sie do szkoly.
Podroz trwala dluzej niz zwykle.
Zosia wypadla z domu zdziwiona,bo co to ,jak to??
Bruno odrazu zabral sie za lepienie kulek,to i ona sprobowala.
Wozek z malymi kolkami opieral sie niesamowicie,bo w taka pogode jezdzic nie bedzie.
Jak pieknie,jak bialo ;)
Na balwana jeszcze troszke za malo,ale kto wie moze dosypie.

To juz luty mamy??

Czas biegnie,a czasami sie mowi,ze stoi w miejscu,
Ron ma 4miesiace,baa niedlugo 5 ,a Zosia dzisiaj pierwszy raz nasikala do nocniczka!
Kurde takie "duperele",ale ile sie zmienia kazdego dnia w zyciu dziecka.
Pierwszy zabek,pierwsza kaszka,pierwsze slowo ...wszystko pierwsze,a dla nas takie niezwykle.
Nasz paczek bedzie niedlugo siedzial i mam nadzieje straci troche na wadze,bo 8kg na rekach to troszke za ciezko.
Przegladam fotki jak niedawno sie urodzil i wtargnal miedzy rodzenstwo jako najmlodszy.
Mlodszy brat do opieki,do nauki ,do kochania i dzielenia sie tajemnicami.
Mlodszy ,ktory nic nie rozumie,ale z zachwytem obserwuje.