sobota, 17 maja 2014

Na tapczanie siedzi len..;)

Z samego rana,szybka przebieranka ,kilka fotek i fruu na zakupy.Dlaczego z samego rana?Czlowiek wolny,samotny albo wlasnie spokojnie popija kawe i przeglada prase poranna ,albo jest w pracy i tez popija kawke jesli wolno."Wolny" znaczy taki ,ktory juz uwolnil sie z pieluch badz wogole jeszcze o nich nie myslal.Masz w domu "pieluchy" nie jestes juz zupelnie wolny.Jestescie wolni we dwoje,ale inaczej ;) U nas ta wolnosc konczy sie na tym ,ze mama ma 15minut na umycie glowy,a gdzie w tym czasie moja "pielucha"?Pielucha stoi przy wannie i patrzy jak dziala prysznic,jakiego szamponu mama uzywa i dlaczego to wogole jeszcze trwa,bo mnie sie juz znudzilo!Jak pisalam wyzej nasza wolnosc w duzej mierze zalezy od kilku czynnikow: czy pielucha zmieniona,bo z kupka niewygodnie !czy dziecko wlasnie wstalo i ma humorek,bo jak nie ma humorku bedzie ciezko dotrzec do sklepu?!i czy mama gotowa?Jak nie gotowa to w 5minut bedzie ,bo przeciez "pielucha" wiecznie czekac na mame nie moze.Aaaa wazna uwaga jesli po drodze w wozku "pielucha "zasnie to zaliczam dzien do szczesliwych .Dlaczego? Dlatego ,ze zakupy z dzieckiem ,ktore probuje wyjsc z wozka,placze ,badz wrecz wrzeszczy i musisz je wyjac na rece wlasnie sie dla Ciebie zakonczyly.Zosia na fotkach w spodniach Burberry i topie Chloe ;)
P.S. sorki za ciuchy w tle ,ale "pielucha" miala dobry humorek i nie bylo czasu ogarniac tla









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz