Lili Gaufrette i inne cudenka ;)

Paczka przyszla z samego rana,skarpetki,rajstopki,opaski..wszystko co cudowne dla malej dziewczynki.Skarpetki z kokardkami od Lili Gaufrette ,ktore zakupilam-  -   TU-  -   oraz sliczne opaski-- TU--.Wiadomo opaski sa rowne,niektore uciskaja,inne jakies takie nieforemne.Te z gumki chyba sa najlepsza opcja,bo sie rozciagaja.Ja niestety musze robic supelki na opaska ,bo Zosia ma taka mala glowke,ale sami zobaczcie jak wypadla.

Zosienka niestety wytrzymala jakies 15minut z opaska,potem oczywiscie bach na ziemie i niech mama robi co chce ;) Pamietam,ze sama nie lubilam tych wszystkich kokardek i innych cuedeniek do wlosow ,wiec nie ma co sie dziwic dziecku.Jest nadzieja,ze moze polubi,oby nie jak bedzie miala z 18lat ;). Sukieneczka to stara kolekcja Diora,ale dlugo jej szukalam,bo juz praktycznie nowej nie da sie kupic.Bardzo mi sie podoba ten lekki wzor z dziewczynka,taka wlasnie malutka jak Zosia.Dior we wszystkich ubrankach powiewa delikatnoscia ,zarowno w kolorkach jak i wzorach.Nie ma chyba czegos co z kolekcji Baby Dior by mi sie nie podobalo.Zgadzam sie ,ze cena robi swoje ,bo jest zawrotna,ale czasem warto poszukac z drugiej reki na ebayu np.Skarpetki Lili Gaufrette zaluje,ze nie wzielam wiecej sztuk,bo sa przesliczne.Zosia po 15minutach juz je doprowadzila do rozpaczy ,ale mysle da sie ten stan naprawic.