Pada...prania nie zebralam i znow jest mokre.
Deszcz w pewnym sensie jest jak gleboki oddech.Uspokaja, odpreza i pozwala nam na dluzsza chwiile przy kawie.Przy tej dluzszej chwili zastanawiam sie w co ubrac Zosie? W przedszkolu mimo wszystko jest bardzo cieplo, na dworze temperatura nizsza wiec cos nie zacieplego ale zeby tez jej nie przewialo , bo znow ma lekkie katar a wiecej nie potrzebujemy.
Wyjelam z szafy sukienke mgielke, jaka delikatna i ten pudrowy roz-kocham ten kolor u małych dziewczynek.Sukienka pochodzi od The white company z Uk, obecnie trwa wyprzedaz na stronce
internetowej.Maja tez ładne posciele dla dzieci i dorosłych.
Kaloszki Next juz powoli za male, a szkoda bo nam dlugo posłużyły i do tego podkolanowki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz