czwartek, 11 czerwca 2015

Po skarpetki do Londynu !

Kupowanie wszystkiego co wrzuca sieciowki na strone stalao sie facebookowa moda.
-O zobacz nowe buciki...o te tshirty i bumm .Widze kilkanascioro dzieci z chustkami w gwiazdke i pizamowymi leggami w gitary z h&m.A niedawno nawet jedna chlopca z szeroka opaska i dlugimi wlosami wystylizowala na meska barbi !-za ostro! To zapytaj dziecko czy sie dobrze czuje kiedy inni myla go z dziewczynka?? Cholera jasna jak mozna z dziecka robic kukielke???
Kryzys w kraju?! Gdzie tam , facebookowe mamusie potrafia za zuzyte, poplamione leggi zaplacic 60zl kiedy nowe byly za niecale 40.A niektore bija rekordy wykupujac wszystkie mozliwe rodzaje po to by tylko miec wiecej od innych.
W zyciu nie widzialam tylu dzieciakow ubranych w to samo.Nie wazne ze leggi kolorystycznie nie pasuja, ze buty u tygodniowego noworodka i wciskanie go w te wszystkie ciuszki dla starszych sa niewygodne.Wazne ze -mam i Ja!.Ojj masz kobieto, ale niezle pod ta czupryna swoja.Malestwa powinny byc ubierane wygodnie , a nie obwieszane kapeluszami, okularkami i nie wiadomo co jeszcze zobaczy na fb.
Kupowanie w sieciowkach w Pl jest chyba sportem wiekszosci mamusiek.
Chcesz modnego, nienudnego dziecka?! SPOJZ DALEJ!
Na instagramie az roi sie od kobiet ktore szyja, wymyslaja i sa przedewszystkim mamami tyle ze z zagranicy gdzie to co tworze jest trendy a nie sztuka nazywanie wykupiony asortyment z h&m czy zary.Znajduje ciagle nowe i podziwiam bo robia to z pasja, z sercem i wychodza im niezle ciuszki.Zeby w Pl kupic niebanalne podkolanowki to trzeba je chyba uszyc samemu...na szczescie znazlam w Londynie firme ktora tworzy troche ciuszkow, troche akcesoriow dla dzieci i oto sa, nasze wezykowate podkolanowki!!









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz