wtorek, 8 kwietnia 2014

Po 2 dniach deszczu wyszlo slonce..

Jest sloneczko juz od 7mej rano ;) Prawda, ze chce sie zyc? Dzieci wstaly chwile po 7mej, bo jak mozna spac w taki sloneczny dzien.Wreszcie udalo mi sie wybrac do fryzjera I nawet nie narzekam, ze dlugo sie wybieralam.Spacer z dziecmi tez zaliczony, choc wiatrzycho zimne jak lod.Zosia uciekala z kocyka niczym wiewiorka, zwinna bestia.Fotki sie udaly wiec moge sie podzielic.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz