środa, 23 kwietnia 2014

Zielono mi..;)

Dzisiaj metamorfoza -kawalek kokardi posluzyl jako opaska.Taka ladna,zielona ..szkoda by sama lezala.Zosienka nie jest skora do wspolpracy jesli chodzi o przebieranie sie,wiec wykozystalam zabawki ,aparat i tak powstaly fotki w trakcie przebierania.Ubranie pampersa tez graniczy z cudem,gdy tylko odepne starego zaczyna sie ucieczka.Gola pupa swieci dopoki mama nie zplapie i nie zdazy zapiac pampersa w ciagu 5sekund.Mierzylyscie kiedys czas przy zakladaniu pieluchy? U mnie trwa to w miare szybko..oczywiscie jesli zlapie Zosie ;)Buciki,paputki ktore dzisiaj prezentuje zakupilam wczoraj i swietnie leza na stopce.Jakie zdziwienie na twarzy corci bylo gdy zalozylam jednego ;.." a coz to mama..? jakies dziwactwo mi tu zkladasz .." Po chwili zapomniala ,ze ow cos ma na stopach i na czworaka smiga dalej;) Kubeczki z fotki tez sa zakupem nowym.Zosia uwielbia wieze,z klockow,pudelek i z owych kubeczkow.Fajna rzecz i mysle jako foremki do piasku posluza latem.Puzzle ..choc wiem ,ze jeszcze mala to kupilam ,bo takie fajne.Mega duze,kolorki jak z bajki i mozna sie bawic.Sami zobaczcie jak to wszystko wyszlo.

















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz