niedziela, 4 maja 2014
Jedziemy na wycieczke, pakujemy misia w teczke..
Piekna pogoda, piekna niedziela.Cieplo, wiosennie, a w stawie nowe pokolenie.Bruno probowal nawiazac blizszy kontakt z maluchami.Maluchy uciekaly, a ich mamy na nas syczaly.Sliczne male kuleczki, otulone puszkiem na malych pletwach czlapaly za rodzicami.Pamietam , ze w dziecinstwie mialam kilka takich puszystch kaczuszek w pudelku.Teraz tez chetnie bym je przygarnela.Bruno chcialby poglaskac, a Zosia pewnie by owe cudo natury potraktowala jak zabawke.Zostaly nam sliczne fotki I bolace stopy po dlugim spacerze.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz